czwartek, 17 października 2013

Dziennik treningowy - nogi

Cześć Wam!

     Ten miesiąc mam dosyć zakręcony i dlatego muszę wykonywać 3 treningi z rzędu dzień po dniu. Dziś po wczorajszych plecach przyszła kolej na nogi, które tak wiele osób zaniedbuje i nie ćwiczy. Wykonywanie treningu nóg jest niezbędne dla zachowania proporcjonalnej i ładnej sylwetki.







     Odżywianie i suplementacja przed i po treningu była dziś taka sama, jak wczoraj podczas treningów pleców. Jeżeli przegapiliście ten post to znajduje się on tutaj KLIK

     Oczywiście zacząłem od rowerka, a następnie intensywnie rozgrzałem i rozciągnąłem nogi. Później parę serii z małym ciężarem na rozgrzewkę i zacząłem katować nogi.

Ćwiczenia, ilość serii i powtórzeń:
Uginanie nóg w pozycji leżącej: 4 - 12/12/10/8
Prostowanie nóg w pozycji siedzącej: 4 - 12/12/10/8
Wykroki: 3 - 24/24/24
Wspięcia na palce w pozycji siedzącej: 4 - 20/20/20/20

Muszę dodać, że miałem miesiąc przerwy od siłowni i dlatego trening nie jest jest robiony na maksimum możliwości. Oczywiście sami się przekonacie, jak trening będzie ewoluował czytając mojego bloga :)

Na koniec treningu znowu wsiadłem na rowerek i po skończeniu kręcenia nogami jeszcze się rozciągnąłem.
Zawsze staram się rozciągać ćwiczony element ciała po każdej serii i na końcu treningu. Jeżeli nie chcecie być "sztywni" to gorąco polecam.

A jak będziecie zaniedbywać nogi, to będziecie wyglądać jak osobnik poniżej.





Już jutro "dyskotekowy zestaw", czyli klatka z bicepsem :)

8 komentarzy:

  1. Klatka + biceps rządzi :) Ostatnio w poniedziałki robię :) Potwierdzam nogi to podstawa. Robić trzeba bez dwóch zdań.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W poniedziałki większość ludzi to robi i później jest tłok przy sztandze na siłce... ale co ja Ci będę opowiadał, pewnie to znasz :)

      Usuń
    2. Właśnie tak było wcześniej u mnie na siłce :) Potem był okres, że wszyscy chcieli oszukać system i zaczęli robić klatkę we wtorki i środy, więc ja żeby ponownie oszukać system robię znów w poniedziałek i nie mam kolejek :) Ale to chyba działa tylko na siłowniach gdzie chodzi dużo ludzi z długim stażem :)

      Usuń
  2. Ja dopiero rozważam rozpoczęcie treningów siłowych, ale póki co skupiam się na biegach i zaczynam treningi boksu. Siłownia wydaje mi się zbyt "stacjonarna"... ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poprzez trening na siłowni możesz poprawić swoje wyniki biegowe, zastanów się nad tym.

      Usuń
  3. Dziękuję za komentarz :) Ćwiczenia na mięśnie nóg oczywiście regularnie wykonuję, ból kolan nie ustępuje, czasem nawet się zwiększa po dłuższym wysiłku. A pojawia się zarówno podczas biegu - na bieżni i stacjonarnej i tartanowej i w terenie, nawet jak chodzę czy siedzę, a czasem jest kilka dni spokoju od bólu więc reguły nie ma i nikt jeszcze nie "odgadł" co z nimi nie tak... Co do piszczeli - oczywiście rozciągam się, a ból jest nie tyle skurczem co rwącym bólem kości, a zwiększa się podczas poruszania stopą, więc chyba dotknęły nas inne rodzaju kontuzji.
    Jeszcze raz dziękuję za chęć pomocy! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A czujesz może w tej stopie swego rodzaju zdrętwienie? Mam nadzieję, że uda Ci się uporać z bólem. Powodzenia!

      Usuń
  4. Bocianowi się oberwało ;p mnie właśnie odwrotnie- nie interesuje ani klata, ani biceps i zaczynam robić nogi zastanawiam się tylko, czy faktycznie warto rozłożyć to na początku na "osobno przód, osobno tył"...?

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...